czwartek, 24 czerwca 2010

Polak, Węgier dwa bratanki.....

Tak się złożyło, że w tym roku mam szczęście do wesel, że tak powiem międzynarodowych. Norwedzy, Anglicy a teraz Węgier. Istvan. Poniżej kilka zdjęć z jego pleneru z Anetą:). Pozdrowienia dla Was.
p.s dalsza część przysłowia sprawdzona w praktyce :D